Obozy bezdomnych problemem w USA. Władze mają z nimi walczyć przy wsparciu eksperymentalnego AI

Obozy bezdomnych w USA to całkiem spory problem dla władz. Jak z nimi walczyć? Okazuje się, że można w tym celu wykorzystać sztuczną inteligencję. Władze San Jose w stanie Kalifornia zaprosiły firmy technologiczne do zamontowania kamer w specjalnym pojeździe, który będzie monitorował ulice miast i bezdroży. To innowacyjny projekt, który – jak przypuszczają eksperci – jest pierwszym takim eksperymentem w USA.

Miasto wystosowało otwarte zaproszenie dla firm technologicznych do zamontowania kamer na pojeździe miejskim, który w grudniu zaczął okresowo jeździć po dzielnicy miasta. Jego celem było zbieranie zdjęć z ulic i bezdroży San Jose. Obrazy są wprowadzane do systemu i służą do szkolenia algorytmów firm w zakresie wykrywania niechcianych obiektów, zgodnie z wywiadami i dokumentami uzyskanymi przez policję na podstawie żądań publicznych rejestrów.

USA z innowacyjnym system AI, pomagającym zwalczyć bezdomność

Głównym celem nie jest wykrywanie ludzi, tylko nielegalnych obozowisk. Generalnie to nie jest tak, że miasto nie dostaje żadnych sygnałów od mieszkańców. Jest wręcz przeciwnie! Obywatele poprzez linię telefoniczną 311 zgłosili obecność obozowisk dla bezdomnych już 914 razy w samym 2024 r. Ponadto w ubiegłym roku zarejestrowano nielegalne wyrzucanie śmieci 6247 razy, graffiti 5666 razy i tak w bonusie – dziury w jezdni 769 razy. Według Khaleda Tawfika – dyrektora działu technologii informatycznych w San Jose celem pilotażowego programu nadzoru jest skuteczniejsze rozpatrywanie tych skarg.

Reakcja miasta może obejmować wysłanie pracowników do odwiedzenia jednego namiotu, zanim będzie mógł stać się obozowiskiem. Dział mieszkaniowy w San Jose i organizacje non-profit udzielające pomocy osobom bez opieki stwierdziły, że nie były zaangażowane w pilotaż.

Nasza zdolność do bezpośredniej pomocy osobom nie jest tak naprawdę częścią pilota. Wciąż uczymy się, co można zrobić. A kiedy program będzie dojrzały, możemy spojrzeć na dane i zobaczyć, co ma sens.

Khaleda Tawfik, dyrektora działu technologii informatycznych w San Jose

Czy taki projekt ma jakiś większy sens?

obozy bezdomnych
fot. Guardian Design

W zasadzie to projekt, który już istnieje, ale nie ma zbyt określonego punktu sprawczego. To bardziej eksperyment, mający na celu zautomatyzowanie pewnych działań służb. Celem pilotażu jest zachęcenie firm do budowania modeli algorytmicznych, które mogłyby wykryć różne obiekty z kamer montowanych w samochodzie z co najmniej 70% dokładnością. Uczestniczące firmy wykrywają obecnie zamieszkałe kampery z dokładnością od 70 do 75%, ale precyzyjność samochodów osobowych jest wciąż znacznie niższa: od 10 do 15%. Pracownicy miasta podążają trasą samochodu wyposażonego w kamerę i potwierdzają, że pojazdy są zajęte.

Niemniej jednak – z punktu technologicznego to ciekawy eksperyment. Z drugiej jednak strony – w mojej ocenie – to projekt zbyt wiele niezmieniający. Może on jedynie pomóc zweryfikować donosy mieszkańców, więc władze nie do końca ufają swoim obywatelom.

Inna rzecz – AI ma być zainstalowana w samochodach, a więc jeśli nie mówimy o autonomicznych pojazdach (a takich informacji nie ma) to celowość tego eksperymentu jest średnia. Natomiast zamontowanie technologii w kamerach na latarniach miast, bądź w dronach? To ma już większy sens. Te obozowiska i tak trzeba zweryfikować, będąc na miejscu, bo chyba władze nie będą wysyłali robotycznej policji, aby zlikwidować nielegalne biwaki? Wchodzimy już w fazę filmów Sci-fi, ale czy powoli nie do tego się wszystko sprowadza?

Żródło: The Guardian
Zdjęcie wyróżniające wygenerowane przez ideogram.ai

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments