Human Human

Humane chce sprzedać własną firmę. Taki świetny start miał AI Pin

Humane rozważa sprzedaż swojej firmy. Startup, który chciał zaistnieć na rynku innowacyjnych urządzeń AI zaliczył niezłą wtopę. AI Pin, reklamowany jako niezawodny asystent człowieka nie otrzymał pochlebnych opinii.

AI Pin od Humane to mała przypinka na klapę marynarki lub kurtki i jego działanie można porównać do wykorzystania asystenta głosowego AI na smartfonie, tylko… bez smartfona. Dzięki gadżetowi można dzwonić i komunikować się ze znajomymi, szukać informacji poprzez czat głosowy AI, robić zdjęcia, słuchać muzyki, a nawet tłumaczyć w rozmowy w innych językach. Szkoda, że sprzęt najeżony jest tyloma problemami, że to głowa mała.

Humane chce sprzedać własną firmę

Humane AI Pin przegrzewa się, nie zawsze rozumie komendy (szczególnie w zatłoczonych miejscach) lub jego odpowiedzi są zbyt wolne. Jeszcze niecały tydzień temu pisałem, że urządzenie będzie działać sprawniej dzięki integracji z ChatGPT-4o, ale patrząc na składane obietnice nie liczyłbym na zbyt szybką realizację poprawy działania gadżetu.

Faktem jednak jest, że Humane chce sprzedać swoją firmę. To tylko sygnał, że korporacja nie ma pomysłu na swój produkt i znaczącą poprawę jego działania. Kto wie – może w rękach kogoś innego, AI Pin będzie faktycznie innowacyjnym gadżetem, pomagającym ludziom każdego dnia i w każdych warunkach?

Humane chciałby zamknąć sprzedaż w kwocie od 700 mln do 1 mld dolarów

Według raportu Bloomberga Humane zatrudnia doradcę handlowego, który ma pomóc w sprzedaży firmy. Jest to oczywiście wczesny etap rozmów, ale korporacja została wyceniona na 750 milionów dolarów w dolnym pułapie, do maksymalnej kwoty, opiewającej na 1 miliard dolarów.

Czy nie jest to zbyt duża kwota? Owszem – startup był tak wyceniany w 2023 roku, kiedy jeszcze AI Pin nie był dostępny na rynku. Czy ktoś w chwili obecnej chciałby wyrzucić tyle pieniędzy na urządzenie, które ma tyle problemów? Śmiem wątpić. Oczywiście wierzę w to, że ktoś mógłbym wiele naprawić. Ktoś z wizją i szybkim pomysłem na unowocześnienie gadżetu. Pytanie tylko, kiedy (i czy w ogóle) dojdzie do sprzedaży? Czas jest tutaj dosyć istotnym elementem, bo konkurencja nie śpi i działać trzeba szybko.

Źródło: Neowin

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments