Powódź to jedna z klęsk żywiołowych, która potrafi zebrać ogromne żniwo. Ja sam pamiętam klęskę żywiołową w Polsce, w 1997 roku. Wiadomo – dawne czasy, kiedy technologia nie była zaawansowana, a sztuczna inteligencja była obecna tylko w filmach Sci-fi. A gdyby tak można było dużo wcześniej przewidzieć, że wody gruntowe zaleją tereny?
Teraz w 2024 będzie to możliwe dzięki AI od Google. A właściwie już jest. Oczywiście narzędzi, które pomagają w przewidywaniu pogody jest parę na rynku, jednak teraz Google chwali się swoim oprogramowaniem, argumentując jego działanie artykułem na portalu Nature.
Powódź przewidziana przez AI od Google
Artykuł pokazuje, jak badania Google wykorzystują sztuczną inteligencję do dokładnego przewidywania powodzi w rzekach. W efekcie – przyczynia się do pomagania w ponad 80 krajach z maksymalnie 7-dniowym wyprzedzeniem, w tym w regionach, w których występuje niedobór danych i są one podatne na zagrożenia.
Powodzie są najczęstszym rodzajem klęsk żywiołowych i prawie 1,5 miliarda ludzi, czyli około 19 procent światowej populacji – jest bezpośrednio narażonych na znaczne ryzyko wynikające z poważnych powodzi na całym świecie. Ta klęska żywiołowa powodują także ogromne straty materialne o wartości około 50 miliardów dolarów rocznie.
Artykuł pokazuje, jak globalne technologie hydrologiczne oparte na sztucznej inteligencji i opracowane przez Google Research mogą znacznie ulepszyć prognozowanie powodzi w porównaniu z obecnym stanem wiedzy. Dotyczy to nawet krajów, w których brakuje wiarygodnych danych o powodziach, co pozwala na rozszerzenie prognozowania powodzi w skali globalnej. Systemy wczesnego ostrzegania mogą znacznie pomóc w zmniejszeniu liczby ofiar śmiertelnych, a wydłużenie czasu realizacji jest niezwykle pomocne dla społeczności.
Nasza praca badawcza rozpoczęła się od wstępnego pilotażu w indyjskim regionie Patna. Bihar, w którym znajduje się Patna, to jeden z najbardziej podatnych na powodzie stanów Indii, w którym duża część ludności żyje w obliczu ciągłego zagrożenia niszczycielskimi powodziami. Współpracując z samorządowcami i korzystając z lokalnych danych w czasie rzeczywistym, stworzyliśmy prognozy powodziowe, które w 2018 roku włączyliśmy do Google Public Alerts .
Google dla portalu Nature
W 2022 roku została uruchomiona platforma Flood Hub, która zapewniła dostęp do prognoz w 20 krajach – w tym 15 w Afryce – gdzie prognozowanie było wcześniej poważnie ograniczone ze względu na brak danych globalnych.
Kryzysowe AI od Google średnio przewiduje powódź do 5 dni
Rok później – w 2023 roku – dodano 60 nowych krajów z Afryki, regionu Azji i Pacyfiku, Europy oraz Ameryki Południowej i Środkowej. To pomoc aż 460 milionom ludzi na całym świecie. W rezultacie prognozy są teraz swobodnie dostępne w czasie rzeczywistym w Flood Hub oraz wyszukiwarce Google i Mapach Google.
Chociaż firmie udało się przewidzieć niektóre powodzie z pełnym siedmiodniowym wyprzedzeniem, średnia wystąpiła po około pięciu dniach. Mimo to Google jest przekonane, że wydłuży ten czas i chce przede wszystkim zniwelować te przypadki, kiedy czas wynosił poniżej 1 dnia. Znacznie poprawiło się także prognozowanie w niedostatecznie reprezentowanych regionach, takich jak niektóre części Afryki i Azji. Pozostaje trzymać kciuki, bo te narzędzie AI może zdecydowanie się przyczynić do zwiększenia bezpieczeństwa w regionach, zagrożonych wodną klęską żywiołową.
Żródło: Google